"To przelało czarę goryczy". Będzie protest przed Kancelarią Premiera
O planowanym proteście przed gmachem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów informuje za poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych Robert Bąkiewicz. Wydarzenie odbędzie się 13 grudnia, czyli najbliższy piątek, o godzinie 17.00.
Bąkiewicz zapowiada protest przed KPRM. "Polska nie zgadza się na dyktat Berlina i polityczne represje!"
"Dziś wydarzyło się coś, co przelało czarę goryczy – służalczy sąd i pseudo prokuratura pod wodzą Adama Bodnara, z pełnym wsparciem rządu Donalda Tuska, zadecydował o areszcie dla Ministra Marcina Romanowskiego!" – podkreślił Bąkiewicz. Według niego, jest to pokaz siły proniemieckiego reżimu, który eliminuje tych, którzy stają w obronie Polski. "To jawny atak na patriotów, wolność i naszą suwerenność. Nie możemy na to pozwolić!" – napisał na platformie X.
Były prezes stowarzyszenia Marsz Niepodległości wskazał w swoim wpisie na symbolikę daty planowanego protestu. Jak stwierdził, to dzień walki o Polskę i data, którą łączy dwie dyktatury. "1981 – Jaruzelski wprowadza stan wojenny, oddając Polskę Moskwie. 2023 – Tusk przejmuje władzę, łamiąc prawo i podporządkowując Polskę Berlinowi" – czytamy.
"Jeśli nie zgadzasz się na bezprawie, jeśli chcesz bronić wolności i suwerenności Polski, bądź z nami w piątek pod Kancelarią Premiera! Twój głos ma znaczenie, a Twoja obecność to wyraz sprzeciwu wobec dyktatorskich zapędów Tuska. (...) Razem pokażmy, że Polska nie zgadza się na dyktat Berlina i polityczne represje!" – zaapelował Bąkiewicz.
Areszt dla Marcina Romanowskiego. Sąd zdecydował
Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa rozpatrywał w poniedziałek wniosek złożony przez Prokuraturę Krajową w sprawie ewentualnego aresztowania byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego.
Według śledczych, zastosowanie wobec polityka tego rodzaju środka zapobiegawczego jest uzasadnione z uwagi na obawę "bezprawnego utrudniania postępowania" oraz "realną groźbę wymierzenia surowej kary".
Sędzia Monika Louklinska, przychylając się do wniosku prokuratury, zdecydowała o zastosowaniu wobec Romanowskiego 3-miesięcznego aresztu. Oznacza to, że parlamentarzysta może zostać lada chwila zatrzymany.
Odwołanie od tej decyzji zapowiada pełnomocnik Romanowskiego mec. Bartosz Lewandowski.